Shipp pisze:To jest banalnie proste. Luzujesz śrubę kontrującą /klucz 9mm/, lekko odkręcasz zawór /paluchami/, podkładasz pod zawór szczelinomierz /odpowiedni listek/, dokręcasz /paluchami/ zawór do oporu, trzymając zawór /szczypcami/ żeby nie zmienił położenia, dokręcasz śrubę kontrującą. I w taki sposób /prosty/ masz wyregulowany luz na zaworze.
PS. Pisząc "zawór" "zawory" "luzy zaworowe" należy rozumiec że właściwie chodzi o popychacze zaworów w rozrządzie. Same zawory jako takie nie są regulowane.
Zamiast szczypczyków klucz rowerowy się nada. Ja wypiłowałem sobie kluczyk z twardego kawałka blaszki.
Po regulacji zaworów trzeba dokontrować nakrętki, żeby podczas pracy regulacja się nie przestawiła a co gorzej nakretka nie poleciała między pracujące elementy silnika.
Przy dociąganiu trzeba solidnie przytrzymać śrubke regulacyjną bo najczęściej kręci się razem z nakrętką i do tego celu lepszy jest kluczyk niż szczypczyki.
Szczypczykami sobie radzimy w trasie a w domu mozna mieć kluczyk.
Najważniejsza sprawa:
Po wyregulowaniu zaworów i dociagnięciu nakrętek trzeba kilka razy przekręcić wałem silnika i jeszcze raz sprawdzić czy aby na pewno luzy zaworowe zostały dobrze ustawione 
Potem można już przykręcać pokrywę zaworów i całą resztę.