Złamany bagnet pomiaru oleju

autor: **mariobros** dodano: 25 sie 2011, 14:00

Witam,

Dziś przed wyruszeniem w trasę chciałem sprawdzić poziom oleju.Odkręcam korek, a tu zonk - brak bagnetu, urwało się czy złamało ustrojstwo, no ni ma po prostu. Pływa gdzieś sobie w misce olejowej. Oczywiście moto nie odpalałem. I teraz pytanie: olać toto bo niegroźna to rzecz, czy może jednak zająć się na poważnie bo rozwali mi silnik?

autor: **Luca** dodano: 25 sie 2011, 15:41

Bagnet był plastikowy, czy metalowy?

autor: **mariobros** dodano: 25 sie 2011, 16:09

Plastik. raczej plastik...

autor: **eNgine** dodano: 25 sie 2011, 16:35

W moim jest aluminiowy.

autor: **mike_russ** dodano: 25 sie 2011, 19:29

Wyc w tym, żeby się skubany gdzieś w przekładnie albo pompę oleju nie wkręcił, bo może narobić szkody. Plastykowy raczej dużo nie nabroi bo go zmieli, z metalowym gorzej. Jednak ryzyko pewne jest, może lepiej by było spróbować wyciągnąć.

autor: **mariobros** dodano: 25 sie 2011, 20:59

A może aluminiowy, nie pamiętam...
Czyli co, spuścić olej żeby go wyciągnąć?

autor: **Karol** dodano: 25 sie 2011, 22:19

Dla spokoju sumienia zrób to póki możesz, nim masz później płakać, że coś Ci pierdyknęło w silniku.

autor: **andrzej** dodano: 26 sie 2011, 06:38

Myślę, że każde ciało obce w silniku może narobić bałaganu.
Spróbuj je wyciągnąć, choć obawiam się, że trzeba będzie rozebrać silnik żeby znaleźć ten bagnet.

autor: **mariobros** dodano: 26 sie 2011, 08:59

Czyli co, spuszczenie oleju nie pomoże? Nie będę się bawił w rozbieranie silnika na gwarancji...

autor: **Luca** dodano: 26 sie 2011, 09:26

Wypuść olej, może wyleci.
Jak plastikowy to ja bym jeździł, ale jak metalowy, to dekiel od sprzęgła trzeba zdemontować i poszukać.