szubiszu pisze:Luca pisze: to dla wygody X-ring i spray.
czyli x-ringa nie mogę potraktować Hipolem

bo różnie ludzie mówią i skołowany jestem

co do brudnych łap - zawsze można założyć rękawiczki jednorazówki
jeśli x-ringa mogę konserwować tylko sprayem to mnie nie stać na taką eksploatację

Pewnie, że możesz, olej przekładniowy jest najlepszym smarowidłem do każdego rodzaju łańcucha motocyklowego.
Chodziło mi o to, że X-ringowy wybierasz dla wygody smarowania. Jeśli masz zamiar smarować Hipolem co 500km i po każdym deszczu, to nie ma sensu wydawać więcej pieniędzy na łańcuch z uszczelkami, bo trwałość takiego napędu i tak będzie podobna. Nawet jak X-ringowy wytrzyma trochę więcej, to i tak padną zębatki i będziesz musiał wymieniać cały kompletny napęd.
Do tego jeszcze łańcuch z uszczelkami ma większe straty na przenoszeniu napędu, bo występują większe opory przez tarcie uszczelek. Nie jest to wielki opór, ale przy małej mocy motocykla na V biegu może być to odczuwalne. (np. spadnie ci odrobinę prędkość max i wzrośnie spalanie.) Z czasem też uszczelki w łańcuchu tracą szczelność, bo jak wszystko też się zużywają.
Łańcuchy z uszczelkami lepiej znoszą brak smarowania, i ciężkie warunki, deszcz, piach, błoto, ale przy np. dobrym smarowaniu olejem przekładniowym, śmiem twierdzić, że tej samej klasy łańcuch bezoringowy wytrzyma niewiele mniej.
Opcja nr 1 + smarowanie Hipolem co 500km i po każdym deszczu + odpowiednie naciąganie łańcucha (zawsze luźny 2-3cm) = około 30 tyś przebiegu w twoim motocyklu.