Podczas czyszczenia motocykla, po deszczowym powrocie z Sianka I od selmena, rozwiązałem kolejną, nieopisaną w instrukcji zagadkę.
Na dźwigni hamulca ręcznego mam takie pokrętło http://chomikuj.pl/jacecek/Galeria/Road ... 624690.JPG.
W pokrętle pod cyferkami są nawiercone gniazda o różnej głębokości, w które wchodzi popychacz od pompy hamulcowej. W pierwszej chwili pomyślałem, że jest to taki ręczny kompensator zużycia klocków ale chyba bez sensu - chyba jest automatyczna regulacja luzu tak jak w samochodach. Domyślam się, że służy ono do regulacji luzu (lub inaczej - skoku) klamki a co za tym idzie regulacji maxymalnej siły hamowania. Fabrycznie było ustawione na "1". czyli na maxa (najpłytsza dziura) Może ktoś z Was wie czy to jest tylko bajer, czy może należy ustawiać pokrętło w zależności od nawierzchni lub warunków pogodowych (piasek, asfalt, beton, mokry asfalt itd.) Może w innych moto są podobne rozwiązania i może ktoś ma jakiś sensowny opis (lub po prostu wie) jak i kiedy tego używać?