Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Michoł dodano: 29 lip 2012, 15:23

Awatar użytkownika
Michoł
Forumowicz
 
Posty: 396
Rejestracja: 03 cze 2010, 13:40
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Zipp RoadStar 250
Tel. kom.: 603362340
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Lepes dodano: 29 lip 2012, 16:17

Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi Twoją dobroć! ;) Właśnie sprawiłeś mi fantastyczny prezent! :D
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Michoł dodano: 29 lip 2012, 17:42

Jak byś chciał sobie jeszcze z netu pobrać serwisókę twojego moto to wpisz w google - MANUAL YAMAHA VIRAGO XV250. Pobierz sobie z chomika i poprzeglądaj. Dużo rysunków, co i jak jest zrobione. Na pewno ci się przyda. Możesz tą metodą znaleźć i inne serwisóki do innych motocykli. Musisz znać nazwę i oznaczenie danego modelu moto i wpisujesz MANUAL, marka, nazwa, model i na pewno znajdziesz coś przydatnego.
Awatar użytkownika
Michoł
Forumowicz
 
Posty: 396
Rejestracja: 03 cze 2010, 13:40
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Zipp RoadStar 250
Tel. kom.: 603362340
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Lepes dodano: 02 sie 2012, 23:17

Na tarczy budzika 300km.

1. Zdjąłem "jajka" i przeczyściłem filtr powietrza - metalowa siateczka czysta. Obydwa przewody odpowiednio skrócone (uszkodzone odcinki) i dokładnie założone.

2. Usunięte naklejki boczne z baku (Yamaha) i srebrna listwa. Lada moment sama by odpadła, więc lepiej teraz, niż w drodze. Niestety, żeby życie miało smaczek, okazało się, że poprzedni właściciel usunął naklejkę "Honlei" i nakleił "Yamaha" na to miejsce. Jak się domyślacie, pod spodem nie ma więc lakieru, tylko farba i... zarysowania do blachy. Opcji jest kilka:
a) Pomalowanie zbiornika - odpada ze względu na koszt;
b) Naklejenie folii na cały zbiornik - odpada ze względu na umiejętności;
c) Nowe naklejki w miejsce starych - jedyna możliwa opcja.

3. Zauważyłem pęknięcie na "opasce" lusterka, a więc pewnie będę musiał zmienić - raz, że to lewe lusterko, dwa, że kijowo, żeby tak podczas jazdy odpadło.

Na te 300 km zużyłem ok. 14l. paliwa. Zważywszy, że pierwsze 100 km to niewielkie odcinki, na niskich biegach i ogólnie "wczuwanie" się w moto, to nie jest źle. A przynajmniej tak mi się wydaje. Najwięcej zjechało mi przez jazdę na parkingu - co nie dziwne.

PS Ponieważ nie jestem się w stanie przysposobić do jazdy w zamkniętym kasku, zdjąłem szczękę od swojej Naxy... Spokojnie mogę szybkę teraz opuścić bez całej szczęki i wyglądam jak agrotuningowa wersja Sędziego Dredd'a :D
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: thomas dodano: 03 sie 2012, 00:03

Na metalowej siateczce powinnien znajdować się filtr z pianki .Masz tam takowy.
thomas
Forumowicz
 
Posty: 241
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Żary
Motocykl: Zipp Roadstar 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Lepes dodano: 03 sie 2012, 00:39

Teraz to żeś mnie zagiął, bo ni cholery nie pamiętam, ale pewnie tak... Niemożliwe, żeby cały odszedł... Na 100% przy mocowaniu jest pianka. Na wszelki wypadek jeszcze zajrzę w najbliższym czasie.


Sprawdzone, filtr piankowy jest, więc wszystko dobrze :)

1. Jedynie co, to problem utraty mocy przy 70-80km/h. Postaram się to opisać w miarę zrozumiale (jako laik w temacie:) ):
Spokojnie rozpędzam motocykl. Ciągnie ładnie, od samego początku, aż do momentu uzyskania tej prędkości. Nagle traci kompletnie moc, ale nie zwalnia, tylko utrzymuje prędkość. Po prostu nie rozpędza się dalej, jakby to była górna granica. Co robię, żeby "odzyskać" moc? Redukuję prędkość (manetka), redukuję bieg z 5 do 4 (częściej 3), znowu odwijam gaz i wbijam na wyższy bieg, aż do 5. I odzyskuję moc. Raz mi się zdarzyło, że musiałem to zrobić dwukrotnie. Od razu dopowiadam, że przebarwienie wydechu, które już było, nie zwiększa się. Być może to efekt zbyt szybkiego przejścia na 5 bieg? Z drugiej strony, metodą "na słuch", mam wrażenie, że bardzo szybko mogę 5 wrzucić. Zbiornik pełen, a więc nie mogę przypisać tego przepływowi paliwa. Olej jest powyżej minimum, ale i tak lada dzień będzie wymieniony, może to załatwi sprawę. A może jest coś innego...

2. Wizualny "tuning": Wiem już, że chcę zrobić moje moto bardziej w stylu retro. Zastanawiam się nad drobnymi dodatkami, żeby ten efekt osiągnąć, np. daszek na reflektor. Myślę też o zamontowaniu "fałszywej" tablicy rej. na przednim błotniku. Wykonać ją z odpowiedniego materiału i nakleić "tablicę". Nie wiem tylko czy to legalne. Myślę też o sprawieniu czarnych wydechów... teraz kwestia jak to załatwić minimalnym kosztem. Niestety nie dam rady przemalować moto na czarny mat, bo koszta są zbyt wielkie, za to logo na zbiorniku zaprojektuję sam (już to robię) i będzie w starym stylu. Muszę poszukać jeszcze jakiś "staro-upiększaczy" :)
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Lepes dodano: 15 sie 2012, 00:36

Olej zakupiony, filtr też. Dziś miała być wymiana, ale śruba jest tak cholernie mocno zakręcona, że nawet po kuracji WD40 nie chciała odpuścić. Mało tego, mój klucz płaski (nie oczkowy) 17... stał się 17,5-18...
Jutro (a właściwie dziś) zaatakuję gnojstwo za pomocą innych magicznych akcesoriów i zobaczymy. Plusem całej operacji jest to, że mam lśniącą śrubę... :)

Niestety, efekt przerywania i niedostarczania mocy pozostał. Zdecydowanie pojawia się to, kiedy za szybko wskoczę na wyższy bieg, więc muszę nauczyć się z tym żyć. Za to na hamulce nie mogę narzekać, działają bardzo sprawnie, mocno, a jednocześnie spokojnie dają się dozować.

I, co chyba pozytywne, coraz więcej rozumiem i myślę, że będę mógł zrobić sam.

Dodatkowo, folia do tuningu już w drodze :) Zdjęcia po operacji będą umieszczone.

PS Oswoiłem się już na tyle, że spokojnie wchodzę w zakręty i bez obaw sunę po ulicach. Nawet czasem za szybko, niż znaki mówią. Trzeba było prawie 500km, ale... jak to mówią, lepiej późno, niż wcale.
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: beniamin82 dodano: 15 sie 2012, 09:05

Lepes pisze:
1. Jedynie co, to problem utraty mocy przy 70-80km/h. Postaram się to opisać w miarę zrozumiale (jako laik w temacie:).


Dobrze by było gdyby ktoś się twoim motorkiem przejechał. Najlepiej ktoś kto też twina 250 posiada.
Jeśli przerywa i szarpie to mogą być świece. Zresztą całkiem możliwe ze jeden gar na chwilę traci iskre . Ale mam wrażenie ze ktoś już to pisał.

Jeżeli jeden cylinder nie dostaje iskry to drugi niedosc ze musi ciągnąć motocykl to jeszcze przezwyciężyć opory sprezania drugiego.

Moja rada, zmien świece. Jeśli nie chcesz wydawać dużo kasy to kup świece zwykłe ngk. Na irydy będziesz mógł zmienić zawsze.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6736
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: jarb dodano: 15 sie 2012, 09:12

Lepes pisze:S Oswoiłem się już na tyle, że spokojnie wchodzę w zakręty i bez obaw sunę po ulicach. Nawet czasem za szybko, niż znaki mówią. Trzeba było prawie 500km, ale... jak to mówią, lepiej późno, niż wcale.

I tak właśnie ma być :buttrock:
Na wszystko potrzeba czasu.
Nie wczytywałem się w cały temat, ale z tym spadkiem mocy to może warto sprawdzić elektrykę, a zacząć warto od świec i ich przewodów ;-)
PS. Pisaliśmy z przedmówca chyba w tym samym czasie :D
Jarek
Obyś tyle razy do domu wrócił, ile razy z niego wyjedziesz,,,
Awatar użytkownika
jarb
Sympatyk
 
Posty: 1394
Rejestracja: 04 lis 2008, 23:11
Lokalizacja: Wejherowo
Motocykl: Aktualnie rower
Tel. kom.: 883764001
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

Postautor: Lepes dodano: 15 sie 2012, 10:24

Po oleju, świece są w następne do wymiany, zgodnie z zaleceniami :)

Najważniejsze, że jak już jedzie, to elegancko, bez problemów. Fajnie się zbiera, choć ścigiem nie jest, więc powyżej 50km/h to już przyspieszenie ma takie sobie. Ale do 50-tki, to ma niezły zryw :)
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45

PoprzedniaNastępna

Wróć do Lifan LF-250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość