Głośny trzask z lewej strony silnika

[Karol]

Kurczę, mam kolejny problem i nie wiem o co kaman. Od jakiegoś czasu (gdzieś od Przywidza) przy ruszaniu i dodaniu gazu czasami słyszę głośne BUM dobiegające gdzieś z lewej strony silnika. Dziś tak pierdykło, aż się przestraszyłem, że coś pękło, no ale moto jedzie dalej.
Zajechałem do domu i widzę, że łańcuch ostro się rozciągnął, ale pod pokrywą zębatki zdawczej wszystko OK.
Może zębatka przeskakuje po wałku, albo łańcuch skacz po zębach i to robi to bum ? Ale motorem nie szarpie. I dlaczego do cholery rozciągnęło łańcuch ?

Co to za cholerstwo może być ? Ratujcie, bo za tydzień Big Weekend i aż strach jechać 400 klocków w jedną stronę !

[foxmolder]

Mi jak pier.... zajebiste bum z lewej strony i łańcuch złapał luz, to się okazało, że walnęła guma od ślizgu łańcucha. Zerwała się i wyłamała coś pod pokrywą silnika. Więc zobacz czy to nie coś w tym temacie.

[skopi]

zastanawiający jest ten luz łancucha- anie zmienialeś przypadkiem samej zębatki albo łańcucha?/ bo na moję to jakby żeby nie pasowały do rozstawu ogniw

[Karol]

Nic nigdy nie grzebałem przy napędzie, ale mam pewną tezę.
Sądzę, że winnym luzu łańcucha jest... HIPOL.
Tak, przez 2 sezony jeździłem na Castrolu, w tym sezonie zacząłem smarować Hipolem i po każdym smarowaniu wypłukuje się brud i resztki Castrola spomiędzy ogniw.
Dokładnie wczoraj smarowałem łańcuch i najwidoczniej wskutek tego dziś w trakcie jazdy się rozciągnął.
Nie wiem jeszcze skąd ten trzask, może przy luzie łańcuch przeskakuje po zębach lub przy mocnym napięciu przesuwa się w poprzek zębatki.
Faktycznie zębatka zdawcza taka jakaś za wąska mi się wydaje do tego łańcucha, ewentualnie zęby się już tak wyostrzyły.

[mike_russ]

Sądzę, że winnym luzu łańcucha jest... HIPOL.
Tak, przez 2 sezony jeździłem na Castrolu, w tym sezonie zacząłem smarować Hipolem i po każdym smarowaniu wypłukuje się brud i resztki Castrola spomiędzy ogniw.

Coś na rzeczy może być, bo smaruję łańcuch od nowego hipolem - ale przez pierwsze 3-4 smarowania, musiałem łańcuch naciągać co 400km tak się wyciągał - i wypływało mnóstwo brudu i starego smaru fabrycznego. Dopiero po tym czasie przestał się mocno wyciągać i zużywał się równomiernie razem z zębatkami, wymagając delikatnego naciągu co ok. 1000-1500km. Dopiero ostatni wyjazd do Kotliny Kłodzkiej mocno go nadwyrężył - ale nic dziwnego, w końcu góry z obciążeniem po przebiegu 10kkm to nie przelewki, tym bardziej że to 428 - rozmiar dość delikatny. Ale jeszcze po mieście by długo posłużył, tylko na zakończenie sezonu wolę zmienić, żeby w drodze nie strzelił.

[sketii]

Zerknij na obudowę filtra powietrza czy nie ma dziury wytartej od łańcucha i zarknij na ślizg .

[Karol]

Ślizg jest OK, wahacz i filtr też, dziury (a w zasadzie rowki) wycierają się w w dolnej części osłony zębatki.

[Karol]

Dziś znowu usłyszałem trzask i... spadł mi łańcuch. Czyli niejako wiem już co może być przyczyną tych sporadycznych głośnych trzasków - łańcuch wchodzi na którąś z zębatek i zeskakuje z głośnym hukiem.

Co może być przyczyną, że łańcuch mi się ewakuuje ? Czyżby kończył żywot przy 10k km ?

[Adaś]

Albo łańcuch, albo któraś zębatka. Zdejmij pokrywę od przedniej i looknij.

[DaJan]

Szacun...luknij czy łańcuch idzie prosto---i czy żebatki sa w osi....

--- EDYTOWANY Dzisiaj, 17:10 ---

inaczej -jesli tylna zebatka nie bedzie za przednia w lini prostej...lub koło w wahaczu krzywo ustawione...łańcuch moze sie ewakulowac...szczególnie jak jest luzny....pozdro.

--- EDYTOWANY Dzisiaj, 17:16 ---

sprawdz czy wahacz nie ma na ś¶óbie luzów osiowych...miałem tak w romku...i koło ustawiało sie jak chciało...miałem 2 mm luzu na wahaczu + luz na sinenblokach...robiło że koło i zarazem zebatka zmienialy położenie...