Junakiem dookoła świata

[foxmolder]

A serwis mobilny pl Modlińska. To ci, co mają co innego w necie, a zupełnie co innego w sklepie. Połowa ich ogłoszeń to lipa.

[Ralph]

A serwis mobilny pl Modlińska. To ci, co mają co innego w necie, a zupełnie co innego w sklepie. Połowa ich ogłoszeń to lipa.

haha fundamentem handlu jest kłamstwo i nie zapominajmy tego
A co do Junaka Pana Michala to nie jest tak zle pewnie pełna relacja pokaże sie po dojechaniu do celu i odpoczynku. Junak na razie spisuje sie dość dobrze. o tej porze roku to prawdziwy test dla motocyklisty i jego sprzetu.

[Luca]

No i na Syberii pogoda zaczyna robić się zimowa, a podróżnik Kubiak chyba trochę został zaskoczony tym faktem, bo pyta co ma dalej robić?
Zimno zimnem, ale jak zrobi się ślisko, to będzie miał nie lada problem.
Byłem prawie pewien, że w tych kufrach ma schowane, wkręcane kołki do opon, bo bez tego ani rusz na śniegu i lodzie, ale chyba jednak nie ma.
Owijanie koła linkami czy łańcuchami może sprawdzić się tylko by dojechać kilka kilometrów do domu, a nie przejechać zasypaną śniegiem Syberię.
Taka linka się w końcu przetrze i niespodziewanie zablokuje koło.

Futro z wilka wypas przydałoby mi się na dojazdy do roboty bo marznę rano
Jak temperatura zejdzie do zera, to odstawiam Jelona.
O tej porze w życiu bym się dobrowolnie nie wybrał w kierunku Syberii motocyklem bez wózka bocznego i to prosto w paszczę zimy

P.S.
No chyba, że w celach zarobkowych, to co innego.

[selmen]

szanse ma marne, kiepską porę wybrał...ale i tak daleko zajechał

[wiekowy]

Jedzie przez południową Syberię i główną arterią.Jakby jechał na północ w stronę cieśniny Beringa,to prawdopodobnie dawno by stanął.

[krysz]

Ja mam nadzieję, że jednak dojedzie do Władywostoku (może tubylcy coś mu do motonga zamontują... jakieś płozy )
Trzymam za niego kciuki...
p.s. w komentarzach wielu krzykaczy-pesymistów już na początku wróżyło mu porażkę (m.in. że na chińczyku)... a on dalej jedzie

[Ralph]

Kolega Kubiak chce podjąć męską decyzje robi sie ślisko i zimno robi sie ciężko a kolega to nie Bear Grylls wierze ze pojedzie dalej wolniej ale dojedzie.

[Luca]

Ja mam nadzieję, że jednak dojedzie do Władywostoku (może tubylcy coś mu do motonga zamontują... jakieś płozy )

Jak będzie chciał to dojedzie, ktoś już mu napisał o wkręcanych kolcach, to może podłapie ten pomysł. To jedyne rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji.
Ciuchy ciepłe, podgrzewane ma, to nie marznie, teraz tylko utrzymać motocykl w pionie i codziennie po kilkadziesiąt kilometrów, byle do przodu.
Gdyby miesiąc szybciej wystartował, to by uciekł zimie, ale może właśnie o to chodziło, by było z przygodami
Kubiak długo się przygotowywał do tej wyprawy i na pewno choć raz zapytał wujka google od kiedy można się spodziewać zimy na Syberii.
A pytania co teraz zrobić, to tylko taka gra aktorska dla podrasowania atmosfery
Co nie zmienia faktu, że wyprawa robi się coraz ciekawsza

Edytowany 17:10:2012
Widzę, że pomysłu z kolcami nie podłapał. Szuka kosza bocznego, czyli to nie koniec, ze zwiększaniem masy Junaka

[selmen]

widzę, że kolega się nie poddaje...zakupił wózek boczny od IŻ-a... szkoda że nie pomyślał o tym wcześniej...ale najbardziej dziwi mnie fakt, że skoro podobno Almot i Czwordon maczali palce w przygotowaniu jego motocykla to dlaczego nie zmontowano wózka na wstępie? analizując opisy zimowych wypraw do Rosji łatwo było wpaść na pomysł, że to podstawa. tym bardziej, że Czwordon ma gotowe wózki, które montuje do Junaków. A może chłop z Almotem nie ma nic wspólnego? bo jakoś w głowie mi się nie mieści takie niedopatrzenie. teraz posmarkają mu ruskie jakieś prowizoryczne mocowanie... ale jedno muszę przyznać- facet się nie poddaje i lubi spontan..

[Ralph]

stracił 2 dni na wózek trzeba go jeszcze zamontować wsunie 3 dni z jazdy w plecy. a śniegu na ostatnim zdjęciu nie widac.
gdyby jechał dalej zostałoby mu juz jakieś 3500km do celu a tak dalej jest 5tys. tak jak 2 dni temu.