Rekordowy przebieg Jinluna

[Luca]

Jelonkowi wyskoczyło bezawaryjnych 50 000km

dajesz Luca w palnik, dajesz

Ta nabijamy się ze słabszego

mój Romecik ma już przeszło 64tys km. ale obiecałem mu, że jak dobije setki, to przejdzie na emeryturę

Trzymam kciuki, obyście obaj dobili do tej setki, w zależności co jest na blacie, kilometry, czy lata
Jak widać maszyna i właściciel nie do zdarcia
Co się zbliżę z kilometrami do Ciebie, to mi za każdym razem odskakujesz
Jak odchowam dzieciaki, dożyję do emerytuty i dam jeszcze radę utrzymać równowagę, to miej się na baczności, bo nie będzie litości

P.S.
Lepiej żartować, niż chorować
Pozdro Luca

[Luca]

No i po przebiegu 51200 km Jelonek stracił moc
Na niskich i średnich obrotach słabo ciągnął i silnik nierówno pracował. Na wysokich ozyskiwał kopyto, a gdy obroty spadały, to tak jakby chodził tylko na jeden gar. Pierwsza myśl, to łyka gdzieś lewe powietrze i strzał w dziesiątkę. Prawy króciec w standardowym miejscu pękł. No w sumie to długo wytrzymał bo siedem sezonów i całkiem sporo kilometrów.
Taśma izolacyjna w ruch, 5 minut i Jelonek śmiga jak nowy
Zapasowe króćce już dawno kupiłem i pewnie też zdążyły już skruszeć he he.
W zimie wymienię, a teraz śmigam na taśmie, bo to całkiem wytrzymałe połączenie jest.

[selmen]

U mnie 26000 lada moment pęknie. Zobaczymy jak w tym sezonie... plany są obszerne... a i Julek spory serwis przechodzi co by im sprostać (wkrótce fotki).

[Luca]

No i po 53 tyś przyszła pora by doinwestować trochę sprzęt.
Wymieniłem:
- krócce ssące
- olej w lagach na Elf 10W
- tulejkę stalowo-gumową wahacza
- filtr paliwa
- akumulator
Do tego jeszcze nasmarowałem łożyska kierownicy, wykąpałem łańcuch i wymyłem filtr powietrza.
Do wymiany jeszcze tylne amorki (kupione od Jawy, ale trzeba trochę przerobić mocowanie).

Koszt części, jakieś 350zł
Jednorazowo, takiej kosmicznej kwoty, to jeszcze nie inwestowałem w Jelona

[daro]

W sumie jak za takie duperele to nie ma się co dziwić że tylko 350 zł. Zapewne najdroższy był akumulator. Jakiej firmy i jakiej pojemności? Więcej niż standardowe około 7 Ah montowane w chińskich sprzętach?

[Luca]

Tu masz na temat aku
viewtopic.php?f=15&t=337

Edytowany 21.06.2012:
Właśnie Jelon nakulał 55tyś, nadal bezawaryjnie

[Luca]

60tyś. i ciągle śmiga.

[andrzej]

Szacun Luca

[Luca]

Jelonkowi stuknęło 65 tyś km

Jak już kiedyś wspominałem po 60tyś zaczęła mi trochę wyć skrzynia biegów na piatym biegu, tak przy 80km/h.
Przy ostatniej wymianie oleju pojawiły się małe opiłki w postaci płytek, więc zakupiłem niezbędne uszczelki i części do skrzyni biegów z myślą, że trzeba będzie wymienić.
Wczoraj postanowiłem zabrać się za rozkręcanie silnika. Wypuściłem olej i znalazłem tylko dwa kawałki metalu o wielkości około 3mm. Wyglądają jak wykruszone z zębów kół zębatych.
Myślałem, że będzie opiłków pełno a tu tylko dwa małe i teraz nie wiem co robić? Rozkręcać silnik, czy nie?
Trochę szkoda bo silniczek chodzi ładnie, nie bierze oleju, tylko ta skrzynia lekko wyje. Z jednej strony trochę się boję, żeby coś nie walnęło i nie zablokowało koła podczas jazdy a z drugiej strony to nie ma konkretnych podstaw do rozkręcania całego silnika.
Jak rozkręcę i poskładam to silniczek nie będzie juz taki jak wcześniej.
Normalnie nie wiem co zrobić?

[kacpero]

chyba bym nie ryzykował. Z rozbieraniem silnika to trochę jak z ingerencją chirurgiczną w żywy organizm niby pomaga, ale na zawsze pozostawia jakiś ślad...
Trudno radzić, musisz wyczuć skrzynię. Przy takim przebiegu trudno się dziwić, że pojękuje podczas wysiłku sądzę, że przydźwięk spowodowany jest luzami na wypracowanych elementach. Może wystarczyłaby zmiana oleju na trochę bardziej gęsty?