Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: kamil_juri dodano: 27 lip 2013, 00:09

Witam,

pytanie jak w temacie. Czy ktoś ma w Ravenie Irydowe świecie no i jakie korzyści mu to przyniosło (np. mniejsze spalanie, lepsza kultura pracy silnika, trwałość). Mile widziane konkretne podlinkowania do świec (sklepów i konkretnych modeli pasujących do Kruczka) już przez Was zakupionych.
Sporo czytałem o tego typu świecach, kolega ma je w swojej hondzi no i sobie chwali. Ja do Kruczka chyba też kupię nie wiem natomiast jak i gdzie je znaleźć.

Pozdrawiam wszystkich :motor:
______________________________________________________________
ZIPP RAVEN 250 '12 r.
Przebieg: 4100 km
Obrazek
Awatar użytkownika
kamil_juri
Forumowicz
 
Posty: 252
Rejestracja: 15 lip 2013, 09:01
Motocykl: Zipp Raven 2012 r.
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: Karol dodano: 27 lip 2013, 00:14

Ja mam i nie zaobserwowałem zmian. Jak nie mogłem odpalić zimnego silnika, tak nie mogę dalej. Pali tyle samo.
Kupiłem te http://www.e-ngk.pl/cr6hix-swieca-irydo ... -1614.html

Jeśli dobrze Ci się jeździ na klasycznych i nic się nie dzieje, to szkoda kasy na irydy, bo moim zdaniem nic nie dają. Jedyny plus, że podobno są znacznie trwalsze od zwykłych, nie łapią nagaru, nie zalewają się itd.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: Kris dodano: 27 lip 2013, 06:01

Tak jak napisał Karol - żadnych różnic w naszych motongach. Z tą kulturą pracy i mniejszym spalaniem to zwykły mit. Chyba raczej szkoda kasy. Są jednak zalety takich świec. Bardzo długo wytrzymują i prawie w ogóle nie osadza się na nich nagar. Ja zrobiłem na swoich ponad 9000 km i nic się nie dzieje - nie kwalifikują się do wymiany.
Awatar użytkownika
Kris
Sympatyk
 
Posty: 415
Rejestracja: 20 maja 2009, 22:20
Lokalizacja: Trojmiasto - przewaga Gdyni
Motocykl: Zipp Raven
Tel. kom.: 501963905
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: mike_russ dodano: 27 lip 2013, 15:20

Jakość iskry ma znaczenie tylko do pewnego momentu - po prostu zbyt słaba iskra powoduje utrudniony zapłon mieszanki, zbyt mocna zaś iskra powoduje, że świeca się przegrzewa i jeśli rozgrzeje się do czerwoności następuje zapłon ciągły (tj. mieszanka zapala się od rozgrzanej świecy, nie zaś od iskry) co też powoduje nieprawidłową pracę silnika. Stąd prosty wniosek- sama wymiana świecy nie wpłynie na pracę silnika, jeśli jest np. źle wyregulowany gaźnik, tylko cały zespół układów- rozrządu mieszanki i zapłonu muszą optymalnie współpracować. Stąd po irydowych świecach można liczyć jedynie na większą ich trwałość i nic więcej- porównując do sprawnych i prawidłowo dobranych świec tradycyjnych.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: Kris dodano: 28 lip 2013, 17:34

Mike Russ dobrze to podsumował. :oklasky:
Awatar użytkownika
Kris
Sympatyk
 
Posty: 415
Rejestracja: 20 maja 2009, 22:20
Lokalizacja: Trojmiasto - przewaga Gdyni
Motocykl: Zipp Raven
Tel. kom.: 501963905
Płeć: mężczyzna
Wiek: 55

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: kamil_juri dodano: 28 lip 2013, 19:29

Bardzo dziękuję za te opinie. W takim razie zostanę na standardach i będę testował ich trwałość.
______________________________________________________________
ZIPP RAVEN 250 '12 r.
Przebieg: 4100 km
Obrazek
Awatar użytkownika
kamil_juri
Forumowicz
 
Posty: 252
Rejestracja: 15 lip 2013, 09:01
Motocykl: Zipp Raven 2012 r.
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: Deamiens dodano: 04 sie 2013, 17:28

W poprzednim moto miałem irydy, w obecnym po jakichś 6k km też się szarpnąłem i kupiłem, i o ile mike_russ ma prawie 100% racji, no to właśnie... prawie. Na normalnych świecach po odpaleniu na zimnym silniku musiałem go trzymać chwilę (dłuższą) na gazie żeby nie zakrztusił się i nie zdechł, po wymianie na irydowe okazało się, że już nie muszę, tylko od początku pyrka na wolnych obrotach. Z tego co pamiętam, w poprzednim moto też nie miałem problemów z pracą zimnego silnika. Mam wrażenie, że irydy lepiej sobie radzą w "niesprzyjających warunkach" - niezbyt idealna mieszanka lub coś w ten deseń. Obstawiam, że w przypadku lekko rozregulowanego gaźnika świece irydowe mogłyby wyeliminować część objawów - nie wypalą się (tak szybko), a zalać je też jest ponoć ciężko (mi się jeszcze nie udało).
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1312
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: kosimazaki dodano: 09 sie 2013, 13:10

kamil_juri pisze:Witam,

(...) kolega ma je w swojej hondzi no i sobie chwali. (...)
Pozdrawiam wszystkich :motor:


To chyba o mnie chodziło, więc powinienem chyba sprostować, bo zaszło małe przejęzyczenie jak widzę ;)
Historia z zakupem tych irydowych świec rozpoczęła się od kłopotów z odpalaniem mojego moto. Działo się to zaraz po tym, kiedy go kupiłem. Żeby wykluczyć podstawowe rzeczy, które teoretycznie mogły mieć wpływ na słabe odpalanie motocykla w zasadzie w pierwszej kolejności postanowiłem sprawdzić świece. Okazało się, że nie są wcale w najgorszym stanie. Może nie były idealne ale po czyszczeniu sprzęt odpalił i przez jakiś bardzo krótki czas było ok (może ze dwa dni). Później ponownie przestał palić, tym razem już na dobre. Kupiłem więc irydy, które miały poprawić uruchamianie, miały być bardziej żywotne, lepiej działać w niższej temperaturze itd. Po zmianie jednak, pomimo, iż motocykl ostatecznie odpalił, to i tak nie pracował dobrze a odpalał bardzo ciężko. Ostatecznie okazało się, że jednak trzeba było regulować gaźniki. W warsztacie, do którego wstawiłem do regulacji (koszt regulacji 250 zł) powiedziałem, że dopiero co sprowadziłem motocykl i niczego jeszcze nie robiłem oprócz wymiany świec i akumulatora. Chyba tego nie usłyszał albo przegapił, bo przy odbiorze powiedział, że mi świece zmienili. Zapytałem po co? "Bo były jakieś niewyraźne" - taka była odpowiedź. Więc poprosiłem, żeby mi je zwrócili, a tych które wstawili, już nie wykręcali. Okazało się, że zamiast irydowych wstawili mi zwykłe a irydy mieli już na boku odłożone. Nie wnikałem czy to świadomie czy przypadkiem, bo warsztat cieszy się w Białym bardzo dobrą opinią wśród motocyklistów a była to moja pierwsza wizyta i poza tym wszystko zrobili bardzo dobrze, więc nie mam co ich oskarżać. Każdemu zdarzają się błędy. Za drugim razem już będę ostrożniejszy i jeśli coś takiego się powtórzy to wtedy skreślę ich z mojej listy ulubionych.
Wracając do irydów - także ostatecznie nie mogę niczego powiedzieć o ich działaniu poza tym, że jeden dzień je miałem i rzeczywiście odpalił motocykl, mimo, że na zwykłych nie chciał. Jednak czy to zasługa akurat irydowych? Nie wiem, być może zupełnie czegoś innego. Jak zużyję obecnie wstawione świece i wstawię irydy, które trzymam w szafeczce na razie, to na pewno Wam powiem czy rzeczywiście jest lepiej :)
Pozdrawiam
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Awatar użytkownika
kosimazaki
Forumowicz
 
Posty: 116
Rejestracja: 07 sie 2013, 20:07
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Honda CBF600SA
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: cruenzo dodano: 12 sie 2013, 22:20

to ja tylko dodam, ze oprócz świec warto tez wymienić kabel WN oraz fajki na jakieś porządne. Tez miałem przygody z szerszeniem...cieżko zapalał. Wymieniłem świece. na irydowe. Na jakiś czas pomogło...ale znowu zaczął fochy stroić. Wymieniłem kabel, fajki i jak ręką odjął.
Awatar użytkownika
cruenzo
Klubowicz
 
Posty: 2022
Rejestracja: 10 lut 2010, 21:42
Lokalizacja: Warszawa -> Kettering U.K.
Motocykl: Junak w skali 1/24
Tel. kom.: 888691054
Płeć: mężczyzna
Wiek: 48

Re: Irydy w Ravenie - wrażenia z użytkowania świec irydowych

Postautor: kosimazaki dodano: 13 sie 2013, 07:13

cruenzo pisze: Wymieniłem świece. na irydowe. Na jakiś czas pomogło...ale znowu zaczął fochy stroić.


Cruenzo, to jednak chyba te irydy w jakimś może niewielkim stopniu są lepsze od zwykłych skoro tak. Bo jak mówisz u Ciebie też pomogło, mimo, że na krótko, u mnie było podobnie. Zaczynam wierzyć, że rzeczywiście coś w tych irydach musi być :) Zobaczymy.
Tak jak mówiłem, ja na razie nie narzekam na zwykłe, jest ok, więc nie będę "na siłę" wymieniał. Zużyją się te, które mam, to wstawię lepsze i tyle. A z tymi fajkami i przewodem, to masz rację. Już o tym czytałem, że pomaga wymiana tych części.
Teraz najbliższym problemem z którym chciałbym się zmierzyć, będzie regulacja gaźników. Tylko o tym to już w innym temacie napiszę, bo i pytań będę miał w związku z tym kilka, więc nie chcę robić OT tutaj.
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu
Awatar użytkownika
kosimazaki
Forumowicz
 
Posty: 116
Rejestracja: 07 sie 2013, 20:07
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Honda CBF600SA
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49


Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości