close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 21 sie 2013, 23:41

9741km.
"Zdechł" rozrusznik. Pękła uszczelka, złapał do środka trochę wody i zwyczajnie trochę zardzewiał po stronie elektrycznej. Rdzewiał sobie szczotkotrzymacz w środku, aż się z tego szczotka na biegunie "+" zatarła i przestała dotykać do styków i przewodzić- zapalając przy okazji łuk elektryczny na komutatorze. Na szczęście nic się poważnie nie upaliło, okopcił się trochę komutator. Rozebrałem ustrojstwo, wysuszyłem, wyczyściłem z pyłu węglowego i wody,obmyłem benzyna ekstrakcyjną, wypolerowałem komutator (papier ścierny 2500 do lakierów) umyłem benzyną ekstrakcyjną raz jeszcze (od kurzu po papierze bo korund paskudnie niszczy szczotki i musi być tam czysto). Umyłem wysuszyłem, dałem nową uszczelkę (pasowała od spłuczki tylko trzeba było trochę wyciąć) złożyłem, przesmarowałem panewki i przekładnię, póki co działa.

Wnioski:
- co 10 000km wypada zajrzeć do rozrusznika, rozkręcić i wyczyścić w środku.
-Zipp Raven 2009r. ma "suchą" (tzn. bezolejową) lewą kapę. Prądnica pracuje w powietrzu, nie w oleju. Ma to dobrą stronę, w razie czego jest dostęp.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 05 lis 2013, 22:52

11950km
Jazda zasadniczo bezawaryjna, ale mocno powiększył się luz tylnego wahacza, tuleje są najwyraźniej na wykończeniu, najwyższy czas będzie zajrzeć też do łożysk główki ramy. Póki pogoda pozwala, jeżdżę do pracy. po około 6 tys km diabli biorą łańcuch, z tym że to akurat mimo krótkiego przebiegu nic dziwnego- nie regularne smarowanie, okresowe przeprężenia, do tego boczna praca wahacza i współpraca ze starą przednią zębatką - to musiało załatwić ten komplet. Dzikusa czeka zimą konkretny przegląd ramowo- zawieszeniowy.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: Luca dodano: 06 lis 2013, 10:08

mike_russ pisze:... po około 6 tys km diabli biorą łańcuch, z tym że to akurat mimo krótkiego przebiegu nic dziwnego-

No mnie to akurat dziwi .
Nawet badziewny łańcuch właściwie smarowany i naciągany wytrzymuje więcej.
Czy na pewno smarowałeś łańcuch olejem przekładniowym co 500km i po każdym większym deszczu?
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5109
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 06 lis 2013, 21:09

...Pod warunkiem że pracuje na nowych zębatkach. Teraz mam więcej czasu, żeby prawidłowo dobrać części, i zamontować przy okazji automatyczną oliwiarkę. Inna sprawa, że tylna zębatka również wykazuje zużycie proporcjonalne do zużycia łańcucha.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: kacpero dodano: 06 lis 2013, 21:38

zgadzam się z Lucą - na chińskich łańcuchach robiłem nieporównywalnie więcej kilometrów bez żadnych problemów.
Niezwykle istotne jest tutaj smarowanie OLEJEM PRZEKŁADNIOWYM (ostatni sprawdziłem i jest niezły olej do łańcuchów od pił). Smar w atomizerach nadaje się WYŁĄCZNIE do o-ringów.
Awatar użytkownika
kacpero
Sympatyk
 
Posty: 785
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:18

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 07 lis 2013, 21:17

Smaruję wyłącznie Hipolem z ręcznej oliwiarki. Ponieważ jest to- jak widać- system nie wystarczający przy użytkowaniu ciągłym w różnych warunkach kiedy łatwo o zapomnienie, stąd w planach system oliwienia automatycznego. W początkowym okresie łańcuch też dostał w kitę od przeprężenia - Dzikus ma dużo większy skok wahacza od K-125, zawieszenie jest miękkie - stąd luz łańcucha musi byś większy. Że nie wspomnę o dziurach które musiałem codziennie przejeżdżać z powodu remontów w okolicy (na szczęście już zakończonych). Łańcuch jest wyciągnięty równomiernie i wykazuje duże zużycie. Pewnie, jeszcze i posłuży, ale w ramach remontu zawieszenia ... Tym bardziej, że przednia zębatka (oryginał) ma przebiegu już 12 000

PS. Ja wiem, że przy prawidłowej konserwacji i wszystkim w pełni sprawnym można przejechać więcej i następny łańcuch z pewnością wytrzyma dłużej. Z drugiej strony, fabryczny zestaw Liska też wymieniałem po 11kkm...Stąd plan automatycznego oliwienia. Choć pewnie miejska jazda, ciągłe przyspieszanie i hamowanie, z pewnością żadnemu łańcuchowi nie służy. Obecny łańcuch to jest RK, więc dotychczasowy system użytkowania zajeździł by najwidoczniej każdy łańcuch, chiński czy nie...
Ostatnio zmieniony 07 lis 2013, 21:40 przez mike_russ, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: Michał_66 dodano: 07 lis 2013, 21:27

zgadzam się z Lucą i Kacpero prawidłowy naciąg i serwis łańcucha gwarantuje przyzwoite przebiegi nawet na chińskich zestawach napędowych ja swoim Zippkiem zrobiłem na chińskim napędzie 27 kkm i pewnie jeszcze by posłużył ale już skończyła się możliwość regulacji naciągu ale uważam że 27 kkm to jest naprawdę przyzwoity przebieg jak na chiński zestaw napędowy :D
Michał_66
 

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 11 sty 2014, 01:00

12520km
Dzikus odstawiony na potrzebny przegląd okresowy sezonowy (wg nomenklatury kolejowej PO(P2)/PS ;) )
Planowane prace:
-Wymiana tulei wahacza (wykazują duże luzy);
-smarowanie i kompleksowa regulacja łożysk główki ramy (po prostu widać że już trzeba tam zajrzeć);
-przegląd hamulca, wymiana płynu, zakup klocków przednich;
-wymiana napędu;
-kontrola i ew. regulacja zaworów;
-przegląd ramy pod silnikiem (coś puka),
-piszczek kierunkowskazów nawalił;
-dokładny przegląd i naprawa tego co podpadło albo wygląda "niewyraźnie".
Planowane usprawnienia:
-samoczynna oliwiarka łańcucha
-mocniejszy wkład do lampy przedniej (przebudowa zasilania na przekaźniki);
-coś pewnie jeszcze wymyślę ;)
-może wystarczy na komplet opon i przednią dętkę.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: wiekowy dodano: 11 sty 2014, 11:06

mike_russ pisze:Smaruję wyłącznie Hipolem z ręcznej oliwiarki. Ponieważ jest to- jak widać- system nie wystarczający przy użytkowaniu ciągłym w różnych warunkach kiedy łatwo o zapomnienie, stąd w planach system oliwienia automatycznego. W początkowym okresie łańcuch też dostał w kitę od przeprężenia - Dzikus ma dużo większy skok wahacza od K-125, zawieszenie jest miękkie - stąd luz łańcucha musi byś większy. Że nie wspomnę o dziurach które musiałem codziennie przejeżdżać z powodu remontów w okolicy (na szczęście już zakończonych). Łańcuch jest wyciągnięty równomiernie i wykazuje duże zużycie. Pewnie, jeszcze i posłuży, ale w ramach remontu zawieszenia ... Tym bardziej, że przednia zębatka (oryginał) ma przebiegu już 12 000

PS. Ja wiem, że przy prawidłowej konserwacji i wszystkim w pełni sprawnym można przejechać więcej i następny łańcuch z pewnością wytrzyma dłużej. Z drugiej strony, fabryczny zestaw Liska też wymieniałem po 11kkm...Stąd plan automatycznego oliwienia. Choć pewnie miejska jazda, ciągłe przyspieszanie i hamowanie, z pewnością żadnemu łańcuchowi nie służy. Obecny łańcuch to jest RK, więc dotychczasowy system użytkowania zajeździł by najwidoczniej każdy łańcuch, chiński czy nie...

Dlatego ja aby pozbyć się częstego smarowania miałem plan prosty który zrealizowałem.Kardan i tyle w temacie. :)
Awatar użytkownika
wiekowy
Forumowicz
 
Posty: 552
Rejestracja: 05 lut 2010, 22:36
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: Yamaha Virago 535
Tel. kom.: 502528976
Płeć: mężczyzna
Wiek: 78

Re: Mikrussowy Raven - "Dzikus"

Postautor: mike_russ dodano: 13 sty 2014, 19:54

Pod warunkiem że stać na kardan, niestety... Po za tym chyba nie produkują w tym systemie napedu motocykli o małych pojemnościach, a ja prędzej się na 150ccm przesiądę niż na coś większego - przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości... ;)

PS. no chyba że wygrałem w totka ;)
:czytaj: <sprawdzanie z uwagą>
PS 2. Nie wygrałem, tylko jeden trafny
:D
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zipp Raven

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość