Babo musisz mocno uwierzyć a wiara czyni cuda, to i w Sławie się zjawi. Może wystarczy go troszkę na taki pomysł nakierować a jeśli załapie no to cóż przyjdzie Ci na niego jeszcze troszkę potęsknić. Ale jak się zjawi to ....., i podrapie kicię. Pzdr i zdrówka dla Was wszystkich.
Luca jest ok. 100 km przed Salzburgiem, w Alpach padał dziś śnieg więc troszkę zmarzł i chyba zaczyna tęsknić za ciepłym domem mówił, że na zakończenie sezonu chyba nie zdąży ale może dojedzie na rozpoczęcie nowego - chociaż z nim to nigdy nic nie wiadomo na pewno więc się nie zdziwcie jeśli koło północy wpadnie zarośnięty i głodny na imprezę