Kacpero- jak zwykle fachowo i na temat- tylko powiedz mi dlaczego najnowsza oferta Rometa bazuje na silnikach o pojemnościach 125-175? W ofercie Almotu też nic się nie dzieje w okolicy 250 cc...W przypadku 125 jestem w stanie zrozumieć- młodzież, pierwsze prawko A1=duża sprzedaż ale 150 i 175 to już A2. Z reguły jak ktoś zrobi A2 to szuka w przedziale 250-500 cc żeby się zmieścić w tych tam ustawowych 35 kW (47,59 KM) bądź w wyższych pojemnościach o zdławionej mocy. Wiem bo moja żona ma A2 i nigdy nie kupiłaby 150-175cc. No to ma takiego Zippa Nitro, zajebisty motocykl, którym zrobiłem sam kilka tys. km a który wymarl dzięki Zippowi, który nie potrafił go rozreklamować i ostatnie sztuki z serii próbowali sprzedać w sklepach z odkurzaczami co jeszcze pogorszyło opinię klientów bo personel nie potrafil tego nawet odpalić.
Przedział 150-175 będzie całkowicie nietrafiony w klienta... Brak jest bogatej gamy motocykli chińskich na rynku w przedziale 250-500 cc, a ten przedzial moim zdaniem jest najbardziej popularny. Tym bardziej że na takiej Alibabie w chooj tego jest. Weźmy te coffiki Rometu, pisałem już o tym, ale naprawdę sam bym się nad takim mocno zastanowił, szczególnie jakby był bardziej scrambler... Ale to można na bazie tego coffika bez trudu zrobić samemu...To moim zdaniem strzał w dziesiątkę pod warunkiem że byłaby większa pojemność... wiem że Almot ma doświadczenie z pojemnością 250-320 cc ale tak naprawdę w tej pojemności nie ma ani endurasa, ani ściga ani klasyka...No może M20 trochę o klasyka zahacza...tylko 320 cc w porównaniu z 250cc to już inny pułap cenowy... No jest M25 ale to tylko jeden model...Stawiałbym na 250 a w tej pojemności od dawna już nic się nie dzieje ciekawego... Szkoda, bo to już osiągi o niebo lepsze a i ekonomika na długiej trasie zajebista jest... Miałem Yamahę FJ1100, no fajnie ciągnęła ale co 100 km od 7-10 litrów szło i smierć też bliżej była niż na 2,5...i osobiście nigdy już czegoś takiego nie kupię, chyba że do kolekcji na półgodzinne przejażdżki...