Przepalająca się żarówka

[beniamin82]

Nie jestem pewien, nie zwróciłem uwagi.
W romku miałem plastik...

[cruenzo]

nie, nie topią. moc żarówki jest odpowiednia.

[krysz]

W cruiserze odbłyśnik jest plastykowy, więc tylko bańka albo H6 35/35W max. W moim keewayu oryginalnie siedziała bańka Philipsa, przy ok. 15 tys. km wymieniłem na H6. Ale oczywiście nie spaliła się. Więc może kup Philipsa...

[jacuś]

no własnie platik mom bastik cza zmodyfikować i zmienić na metal

[beniamin82]

Tak rzadko jeżdżę po nocy ze te 35 Watt zostawię. Ale wezmę h6

[jacuś]

dopasuj blende i szkło to zobaczysz inne światło

[jacuś]

tylko szkło i metal

[krysz]

Beny, szczerze to Ci powiem, że lepsze światło miałem z BA20 Philipsa 55W niż z H6 35W.

[mike_russ]

Zmiana żarówki 35W z bańki na halogenową na pewno poprawi sytuację - Lis z żarówką HS1 miał dużo lepsze światło, niż Dzikus gdzie była żarówka zwykła (obie 35W). Natomiast zmiana reflektora na metalowo-szklany i żarówki na 55/60W da jeszcze lepsze światło, bo zwykła żarówka o większej mocy świeci jaśniej niż halogen 35W - cudów nie ma i fizyki nie przeskoczysz. Więcej niż 55W to się raczej nie zrobi, bo "elektrownia" nie wytrzyma Natomiast założenie 55W (a już w ogóle halogenowej) do plastykowego odbłyśnika to loteria - wytopi coś prędzej czy później - jak nie teraz, to latem przy postoju w korku. Metalowe lustro po za tym że nietopliwe po prostu lepiej odprowadza ciepło z żarówki, co zapobiega też grzaniu styków i przewodów.

Jest tylko jedno "ale" - przy montażu reflektora z żarówką 55W wskazane było by zasilanie świateł przez przekaźnik, i pociągniecie od akumulatora dodatkowego przewodu o przekroju co najmniej 1,5mm2. Bo to już bierze ciągłego prądu około 5 amper, a w szczytach do 10A. Nie zaszkodzi też pociągnąć dodatkowy grubszy kabel masy od żarówki i podpiąć go gdzieś do ramy. Obciążenie 5A dla przewodu o przekroju 0,5mm2 (a takie jak widzę są zwykle stosowane do świateł) jest w zasadzie graniczne, zwłaszcza jeśli przewód jest zawiązany w ciasnej wiązce. Nie upali się od razu, ale będzie się grzał i miał przez to niepotrzebny spadek napięcia. Taką operację właśnie skończyłem w Dzikusie

[cruenzo]

żarówki na 55/60W da jeszcze lepsze światło, bo zwykła żarówka o większej mocy świeci jaśniej niż halogen 35W - cudów nie ma i fizyki nie przeskoczysz.

śmiem watpić...waty nie mówia o jasności a o poborze prądu. Tak więc halogen o mniejszym poborze prądu wyrażonym w watach da lepsze światło niż zwykła żarówka żarnikowa przykładowo o 15 Wat "mocniejsza".
Tak samo wygląda sytuacja z Ledami. Z 5 Watowgo leda masz światło porównywalne (lub lepsze) co z 35-40 watowego halogena. Jasność w ogóle powinno się wyrazać w lumenach a nie w Watach
Przerabiałem niedawno temat oświetlenia domowego to i troszeczkę się doedukowałem.