Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Wycieczki krajowe i zagraniczne oraz relacje z ich przebiegu

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: beniamin82 dodano: 12 cze 2014, 11:46

Dzień 3 (poniedziałek)

Na ten dzień mieliśmy zaplanowany nocleg w okolicach Lugo (ravenna), i mieliśmy do przejechania tylko 200km, a to się akurat dobrze składało bo był czas aby “zobaczyć” Wenecję.
Jacka zaczyna boleć lewy bark, ale w trakcie jazdy na motocyklu jakoś nie boli.
Musiał coś przewiać albo przeziembić.

Od właściciela kampingu dowiedziałem się że z końca półwyspu do Wenecji pływają statki i że można kupić u niego bilet na autobus + statek za 18Euro. Stwierdziliśmy jednak że na koniec cypla pojedziemy już spakowanymi motocyklami i zobaczymy jak tam cenowo wygląda.

W Punta Sabbioni znajduje się parking automobil klubu weneckiego. Koszt pozostawienia motocykla to 5 Euro, parkingowy poinformował nas również że jest też darmowy parking dla motocykli kawałeczek dalej. Parking nie był stricte strzeżony, ale podjazdowy miał oko na motorki bo stały w zasięgu jego wzroku.
Nadszedł czas na kupienie biletów na statek, podchodze do okienka, Pani nie rozmawia po niemiecku, trudno trzeba się gimnastykować po angielsku. “I need two tickets to Wenecja …”.
Dobra bilet w jedną stronę 6,5Euro (w obie 11 euro, ale wtedy trzeba konkretna godzinę powroty zarezerwować). Wziąłem bilety w jedną stronę, wrócić możemy tramwajem wodnym, płynie co godzinę.
W tym momencie podchodzi
Jacek i pyta:
“ I jak załatwiłeś bilety”,
na to Pani odpowiada w języku polskim: “tak, bilety macie kupione, trzeba było od razu po polsku mówić”. (A co ja jasnowidz jestem?).

W oczekiwaniu na statek:
Obrazek
A tu już widok ze statku:
Obrazek

W wenecji byliśmy chyba ponad godzinę, wystarczyło na zrobienie kilku fotek:

Obrazek


Obrazek

W każdym bądź razie nikt mi nie powie że nie byłem w Wenecji, choć te tabuny ludzi nie zachęcają do zwiedzania. Miasto zakochanych? W takim tłumie? Tutaj raczej trzeba pilnować żeby nikt cię nie oskubał z kasy bo w takim tłoku o to łatwo. Nie powiem bo architektura robi wrażenie, ale nie wyobrażam sobie stania w kolejkach do muzeów, czy innych atrakcji.
Okazało się ze w Wenecji dosyć trudno kupić kartki pocztowe, znaczy w jednym straganie były i planowałem kupić je na powrocie z miasta, ale nie zdążyłem. Tramwaj już prawie odpływał.
Okazało się jednak że w Punta Sabbioni mają kartki z Wenecji, tyle że 30% drożej niż w samej Wenecji.

Z Punta Sabbioni kierowaliśmy się w kierunku Lugo jadąc “via Adriatica” i to tutaj stawialiśmy pierwsze kroki w poruszaniu się motocyklem we Włoskim stylu.
-Dlaczego Włoski motocyklista cieszy się na widok podwójnej ciągłej?
-Bo jest szersza od przerywanej i łatwiej się przepychać

Linia ciągła, podwójna ciągła, wysepka, pas do skrętu w lewo czy w prawo to wszystko służy do jednego, do wyprzedzania (U nas za takie manerwy zabierają prawko).
Co ciekawe samochody osobowe “pilnują” motocyklistów i jak tylko widzą jakiegoś w lusterku zjeżdżają maksymalnie na prawo. Dzięki temu można spokojnie mijać 80-tką samochody jadące w korku. Niedość tego, gdy wyprzedzasz samochodu lewym pasem a pojawi się na nim TIR, to automatycznie samochody robią Ci miejsce abyś mógł się bezpiecznie schować.
Dalej, przed każdym czerwonym światłem samochody zostawiają 3 metry wolnego miejsca dla wyprzedzających motocykli i czekają kilka sekund aby wszystkie stojące obok samochodów motocykle bezpiecznie odjechały. W Italii króluje Aprillia, Piaggio, Burgman, Ducatii i BMW, a potem dopiero cała reszta. I co zauważalne że mając nawet potwora mocy, Włoscy motocykliści jechali niewiele więcej ponad 100km/h, żadnych szaleństw, żadnych wheelie, stoppie czy innych durnot. Im moc potrzebna jest do wyprzedzania. Oczywiście krótkie spodenki i koszulki na motocyklu to tam podstawa, częściej skuterzyści mieli ubrane jakieś letnie kurtki z meshem.

Na miejsce noclegu dojeżdżamy wieczorem.
Obrazek

Rozbijamy namioty w ogórdku Pani Krystyny i Soliedo.
Pani Krystyna mieszka we Włoszech 12lat, wyjechała za pracą i zostałą. Ułożyła sobie życie z Włochem. Solideo też kiedyś miał motocykle, zawsze Kałażaki (Kawasaki), jak wpsomniałem że my mamy Chińskie Keeway (benelli) to stwierdził że jak on w końcu lat 60 początku 70 miał Kawasaki to każdy mówił że Japońskie motocykle to badziew jakich mało. Wtedy liczyły się angielskie maszyny. A On nie miał żadnych problemów z Kawasaki, był tańszy od Angielskich i tak samo dobry.

Pani Krystyna też jeździ:
Obrazek

Jak tylko przyjechaliśmy Pani Krystyna zadzwoniła po innych Polaków mieszkających niedaleko Piotrka i Anetę: “Przyjechali już, chodzcie porozmawiacie po Polsku”.

W Lugo czekała na nas prawdziwa wyżerka, Solideo upiekł Piadiny, to takie placki z ciasta drożdżowego pieczone na żeliwnej blasze na gazie.
Obrazek

Do tego były wędliny.ser biały, i inne specjały. Mięso jagnięce i włoskie kiełbaski oraz Włoskie wino własnej produkcji. Po jedzeniu były owoce.
Rozmowom nie było końca, śmiechu co niemiara.
Piotrek powiedział że puszkarze puszczają motocyklistów bo oni wszyscy po powrocie z pracy czy zakupów ubierają skory i jadą polatać. Nie od dziś wiadomo że motocykliści to najlepsi kierowcy.

Na koniec dostaliśmy jeszcze włoskie espresso, ja akurat nie miałem problemu, ale Jacek znów się nie wyspał….
Ostatnio zmieniony 12 cze 2014, 12:37 przez beniamin82, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6749
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: Arcon dodano: 12 cze 2014, 11:59

beniamin82 pisze:Linia ciągła, podwójna ciągła, wysepka, pas do skrętu w lewo czy w prawo to wszystko służy do jednego, do wyprzedzania (U nas za takie manerwy zabierają prawko).


To dziwne, bo u nas we wsi warszawa też się tak jeździ i nikt nikomu prawka nie zabiera :)
Arcon
Forumowicz
 
Posty: 1542
Rejestracja: 25 lis 2010, 17:36

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: jacek.rc dodano: 12 cze 2014, 12:47

Jeszcze powiedz,że samochody ustępują miejsca :D ,jak wróciłem w niedziele to w dzienniku akurat pokazywali filmik z "szaleńczej jazdy po stolicy",parę ciągłych,parę wysepek a taka afera :swir: i porucznik " z ubek"już był na tropie.
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: Arcon dodano: 12 cze 2014, 12:49

Ustępują :) Może nie wszystkie, bo zawsze jakiś burak się trafi, ale 95%.
A afera po pierwsze bo samochodem, po drugie faktycznie trochę przeginał, po trzecie za bardzo się chwalił, po czwarte to ludzka zawiść z powodu BMW M3 :D
Arcon
Forumowicz
 
Posty: 1542
Rejestracja: 25 lis 2010, 17:36

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: jacek.rc dodano: 12 cze 2014, 13:02

No to macie fajnie na Śląsku górnik nie puści,choćby rozjechać ,nie puści :D ,bo nikt nie może być prędzej od niego.
Show Must Go On
Awatar użytkownika
jacek.rc
Forumowicz
 
Posty: 2315
Rejestracja: 16 sie 2012, 22:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Motocykl: KSL ,Cruiser ,VT-750,ADV -250
Płeć: mężczyzna

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: beniamin82 dodano: 12 cze 2014, 13:04

Jacek pokaż mu...na pw.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Zarząd KCM
 
Posty: 6749
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: Luca dodano: 12 cze 2014, 13:33

Fajnie się czyta :) Czekam na dalej :)
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5105
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: Szubi dodano: 12 cze 2014, 14:11

tak czytam i dochodzę do wniosku, że wyjeżdżając za granicę nie istnieje bariera językowa :) Polacy są wszędzie :D Pamiętam jak w rzymskiej lodziarni zastanawiałem się jak powiedzieć po angielsku "lody pistacjowe" a tu gostek za ladą " jakie chcesz?" :wielkieoczy: Podobna sytuacja w Paryżu, Holandii itd.
Największe szczęście w świecie, na końskim i motocyklowym siedzi grzbiecie . . .
Awatar użytkownika
Szubi
Klubowicz
 
Posty: 2788
Rejestracja: 08 sie 2011, 18:28
Lokalizacja: Oborniki
Motocykl: Fernando
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: foxmolder dodano: 12 cze 2014, 14:33

Relacje czyta i ogląda się wyśmienicie. Dalej proszę.
---
foxmolder
Forumowicz
 
Posty: 844
Rejestracja: 01 lip 2012, 13:53
Motocykl: -
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: Italia na Cruiserach Keewaya :-)

Postautor: Lupus dodano: 12 cze 2014, 15:09

I to szybko prosimy o dalszą część relacji :-)
Awatar użytkownika
Lupus
Klubowicz
 
Posty: 1311
Rejestracja: 27 sty 2009, 20:29
Lokalizacja: Dzierżoniów
Motocykl: Honda CBF 600S
Płeć: mężczyzna
Komunikator: whatsup :D
Wiek: 45

PoprzedniaNastępna

Wróć do Podróże

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron