Ok super sprawa oleju wyjaśniona.
Myślę jeszcze nad jedną rzeczą, lubię ze sobą dużo dobytku zabierać nawet w koło komina,
różne dodatkowe narzędzia ,dętki,części, słowem żeby w każdej sytuacji sobie poradzić.
W torosie miałem mały kuferek praktycznie pełny "skarbów" a w tym ogarku bieda, mały schoweczek
na dwa kluczyki . Kufer chyba nie będzie pasował wizualnie pomijając kombinacje żeby go zamocować
z braku bagażnika. Myślałem dać z przodu mały piórniczek ale też chyba dziwnie, sakwy tak samo.
Może mi dobra dusza w świecie bywała doradzi coś?
http://naforum.zapodaj.net/57857f7d844d.jpg.html
Pozdrowienia dla wszystkich.